Kiedy ktoś ci mówi…

Kiedy ktoś ci mówi:

Nie chodzi mi o pieniądze, tylko o zasadę.

Zrobiłam to dla rodziny (dzieci, firmy, dla ciebie).

Bardzo go lubię, ale…

Żartowałem!

Nie mam nic do ukrycia.

Tak tylko pytam.

Ja tylko chciałem ci pomóc.

Sprawa jest trudna i skomplikowana.

To jak za darmo.

Będę mówić krótko.

Nie zajmę dużo czasu.

Nie lubię mówić o sobie.

Ładnie wyglądasz.

Mówię prawdę.

Możesz mi zaufać.

To było bardzo śmieszne.

Będzie pani zadowolona.

Milion spraw do załatwienia.

To udowodnione naukowo.

Właśnie miałem do ciebie dzwonić.

Nikomu nic nie powiem.

 

NIE WIERZ MU

 

Ilustracja otwierająca:  Na obrazku widzimy średniowieczną, a jednak ponadczasową reakcję, na ściemę.

Źródło: Marginalia Gorleston Psalter, British Library, c .1310-1324. Domena publiczna.

 

6 Komentarze: “Kiedy ktoś ci mówi…

  1. Kiedy ja mówię że ładnie wyglądasz, to ładnie wyglądasz.
    Gdy będziesz wyglądać jak niewybuch to pomilczę :)

  2. Derekcja miała kilka koleżanek, a zwłaszcza jedną, która zawsze mówiła „masz świetną fryzurę” na dwa dni PRZED wizytą Derekcji u fryzjera (czyli mocno po dedlajnie fryzjerskim) i „ładnie wyglądasz”, gdy Derekcja miła pryszcza albo katar-gigant. W związku z tym – zależy kto mówi. :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *